Pogranicze jest miejscem znajdującym się na styku trzech państw i kultur. Tu otwiera się przestrzeń umożliwiająca dialog i współpracę. Zgorzelec, jako miasto znajdujące się na granicy polsko-niemieckiej, jest odpowiednim miejscem do dyskusji na ten temat. W trakcie warsztatu „Media lokalne: współpraca transgraniczna – nośny temat czy rytualna nuda?”, który odbył się 9 czerwca 2022 roku w trakcie 15. Polsko-Niemieckich Dni Mediów, zadane zostały pytania o relację tych dwóch państw, również na płaszczyźnie mediów lokalnych.
Czy media lokalne mogą wspierać współpracę samorządów i społeczności lokalnych? Na te pytania starali się odpowiedzieć Piotr Roman – prezydent Bolesławca oraz polskiej strony Euroregionu Neisse-Nisa-Nysa, Daniel Długosz – prezes Stowarzyszenia Dolnośląskie Media Lokalne, Kerstin Körner – burmistrzyni Dippoldiswalde oraz Andreas Nowak – rzecznik ds. mediów i polityki frakcji CDU Saksońskiego Landtagu. Warsztat składał się z dwóch części: prezentacji raportu Fundacji Pamięć, Edukacja, Kultura na temat mediów lokalnych na Dolnym Śląsku i w Saksonii oraz dyskusji panelistów.
Celem raportu było kształcenie samorządowców i znalezienie odpowiedzi na pytania, w jaki sposób można pomóc nawiązać współpracę między mediami lokalnymi oraz promować współpracę transgraniczną. Przybliżono podobieństwa i różnice pomiędzy mediami dolnośląskimi i saksońskimi. Łączy je fakt, że większość z nich ma charakter prywatny, odnotowują w ostatnich latach spadek czytelnictwa i wzrost zainteresowania transgranicznością. Z drugiej strony, ich struktury znacząco się od siebie różnią: podczas gdy te dolnośląskie składają się z rozproszonych wydawnictw, te saksońskie pracują w dużych, lokalnych redakcjach. Istotną rozbieżnością było również podejście do mediów tworzonych przez władze lokalne: w Polsce samorządy mogą tworzyć własne redakcje lub rozgłośnie, w Saksonii to właściwie niemożliwe.
Zawarte w raporcie rekomendacje wychodzą naprzeciw tym różnicom: technologia, wspólne publikacje czy wizyty studyjne. Jego autorzy dążą również do tego, by tematyka mediów lokalnych weszła na stałe do programu Dni Mediów, a także do stworzenia przewodnika dla samorządowców – miałby on uczyć, w jaki sposób prezentować współpracę międzynarodową mediów.
W trakcie debaty Kerstin Körner, burmistrzyni Dippoldiswalde mówiła: „Media są największym krytykiem mojej działalności [...]. Pierwszym, czego się nauczyłam, był fakt, że jesteśmy skazani na dobrą współpracę”. Wskazała także na istotę prasy niezależnej jako kanał łączący polityków i obywateli, który wprawdzie przedstawia niepowodzenia władzy, zarazem informuje również o dobrych inicjatywach.
O krajobrazie mediów lokalnych na Dolnym Śląsku opowiadał także prezes Stowarzyszenia Dolnośląskie Media Lokalne, Daniel Długosz. “Prasa w tym regionie wykształciła się na euforii wolności słowa, po 1989 roku. Niezależne, prywatne tygodniki zaczęły wtedy powstawać jak grzyby po deszczu. Ich dziennikarze zaczęli pisać o rzeczywistości, czujnie patrząc władzy na ręce” - stwierdził. Prezes Długosz zwrócił również uwagę na obecną strukturę mediów regionu, które prowadzone są przede wszystkim przez firmy rodzinne, zatrudniające od kilku do kilkunastu pracowników, a ich wydawcy są również aktywnymi dziennikarzami. Podobne portale obejmują przestrzeń ograniczoną do maksymalnie dwóch powiatów. Taki charakter prasy sprawia, że ma ona bezpośredni kontakt z lokalną społecznością.
Temat charakteru mediów lokalnych podjął również Piotr Roman, prezydent Bolesławca. Zwrócił uwagę na rolę prywatnych portali w jego gminie, w której funkcjonują trzy niezależne dzienniki. Każdy z nich prowadzi portal internetowy i wydaje gazetę. Krajobraz medialny uzupełnia telewizja lokalna z większością udziału pracowników i rozgłośnia radiowa. Prezydent podjął również kwestię odpowiedzialności mediów, walki z hejtem i moderacji. “Jeżeli chodzi o relację między samorządami a mediami, powiedziałbym, że jest poprawnie - nikt nie jest zadowolony, ale to dobrze. Jest w tym zdrowa porcja napięcia, ale i zrozumienia. Ta dynamika motywuje i działa na korzyść społeczeństwa obywatelskiego” - dodał. Co ciekawe, prezydent Roman wyraził swoją wdzięczność wobec mediów lokalnych za filtrowanie informacji, które “mogłyby popsuć relacje polsko-niemieckie”. Wyraził on również swoje obawy wobec roli mediów i odpowiedzialności dziennikarskiej w dobie kryzysów, jakich doświadcza obecnie Europa. “Wojna, przemiany ekonomiczne, kryzys migracyjny, nadciągający kryzys ekonomiczny - jesteśmy na zakręcie i nie wiemy, gdzie wyjedziemy. W tym miejscu pojawia się kwestia odpowiedzialności za słowo i publikowane informacje. Największe obawy prezydenta wywołują jednak możliwości obrony władz lokalnych przed tzw. wrogimi mediami. “Powstaje zagrożenie, że teraz zaczną pisać sami psychopaci, a nie możemy liczyć na polski system sądowniczy i prokuraturę, które są bardzo słabe. Możliwość dochodzenia praw przez samorządowców jest nikła, z czego korzystają dziennikarze” - stwierdził.
Polska i Niemcy znacząco różnią się w kwestii regulacji prawnych dotyczących mediów. Andreas Nowak przybliżył działanie mediów w Saksonii, w swoich wypowiedziach podkreślał, że w Niemczech surowo przestrzega się zakazu tworzenia przez państwo i „aktorów publicznych” rozgłośni, telewizji lub innych środków masowego przekazu, by zapewnić im wolność i zapewnić mnogość perspektyw; MDR, jako radio publiczno-prawne, nie może pracować lokalnie. Rzecznik wskazał też na ciekawy paradoks: nadmiaru i braku regulacji dotyczących unormowania prawnego sytuacji prasy i mediów. Zadaniem na przyszłość jest odpowiednie przeprowadzenie nadchodzącej reformy w Saksonii.
Zwieńczenie panelu stanowiły komentarze od publiczności. Wypowiadające się osoby zwróciły uwagę na rolę niezależnego dziennikarstwa, jako “esencji społeczeństwa obywatelskiego”. Media stają się również wsparciem w dobie kryzysu, czego jesteśmy świadkami w kontekście pandemii koronawirusa czy agresji rosyjskiej na Ukrainę. “Nie podpisuje się pod stwierdzeniem, że dziennikarstwo upada, obecnie rozkwita na nowo” - komentował jeden z uczestników.
Marta Jednorałek, Wiktor Knowski